Temperament ADHD-owca jest atutem
- Izabela Solarek
- 21 sie
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 2 wrz
Która z nas słyszała w dzieciństwie, że jest rozczepana, że ma sto pomysłów na minutę, że może z wiekiem się uspokoi, albo! Zmądrzeje. Pierwsza!!! Oczywiście, że słyszałam nie raz, od babci, od mamy, niby w żartach, niby ze śmiechem. Jednak spowodowało to we mnie potrzebę „uspokojenia się”. Co to w praktyce oznacza, nie wiem. Bądź grzeczna i się uspokój. Ale, że co, że mam spokojniej mówić, spokojniej jeść, czy spokojniej robić siku? Na litość Boga przecież ja jestem energiczna, działam szybko, szybko podejmuje decyzje! Jestem wulkanem energii i wiecie co, to mój największy atrybut. Bo mam takie cechy, które powodują, że równie szybko potrafię załatwić niemożliwe do załatwienia, prowadzić trudny projekt w wyznaczonym czasie, zaplanować wakacje jak również zapomnieć, wybaczyć i cieszyć się życiem! Nie chce być grzeczna i spokojna, nie chcę być mimozą, która zamyka się na otoczenie jak tylko powieje chłodem, nie chcę być amebą unosząca się po cichutku na fali. Moja energia życiowa nie powoduje, że jestem niekompetentna w pracy a w życiu nieogarnięta. Moje ADHD (niezdiagnozowane) powoduje, że:
1. Jestem kreatywna i mam dużo ciekawych pomysłów
2. Jestem spontaniczna i odważna
3. Przyciągam ludzi i nakręcam do życia
4. Pracuję z pasją i całą sobą zachowując balans praca vs życie prywatne
5. Jestem wielozadaniowa i zawsze na czas
6. Jestem szybka w podejmowaniu decyzji i godzę się z tym, że nie zawsze są trafne
7. Problem to nie problem
8. Jestem wesoła i mam dystans do swoich niedoskonałości
9. Kocham życie i jestem wdzięczna za to co posiadam
10. Jestem emocjonalna, śmieję się, płaczę, jestem wściekła a czasami przeklinam. Bo jestem prawdziwa.
A jak nie nadążasz, no cóż … Jestem świadoma tego, że nie każdemu odpowiadam i to nic, w końcu po latach kocham siebie właśnie taką i szanuje Ciebie za odmienność, bo razem możemy więcej.




Komentarze